BMW Sport

Witam.

Co to może być??

Odpaliłam samochód, pochodził z 10 minut ( skrobałam szyby) . Po ruszeniu i przejechaniu 10 metrów z tłumika zaczął wydobywać się biały dym, bardzo dużo białego dymu. Po wrzuceniu dwójki samochód stracił moc, przy dodawaniu gazu w ogóle samochód nie przyśpieszał. Zjechałam na pobocze. Cały czas kopcił śmierdzącym, białym dymem. Dym śmierdział spalenizną. Zgasiłam silnik. Poczekałam chwile i po odpaleniu znowu masa białego płynu. Ponownie zgasiłam i odczekałam chwile. Kolejny raz samochód już nie zapalił. Kręci, ale nie zapala. Z tłumika lekki wyciek, bezbarwny. Wczoraj tankowałam na orlenie tam gdzie zwykle, pb95. Olej do wymiany za 20 tyś. Nie ma żadnych wycieków z silnika. Po ostatnim zapaleniu tłumik kopcił nawet bez dodawania gazu.

Model samochodu to e46 316ti compact 2001r.

Dodam, ze na dworze jest -15.

Ktoś ma pomysł co to może być??

Czy jak uda mi się go odpalić to czy mogę wrócić nim do domu?? Czy lepiej na lawetę??

z góry dziękuje za informacje

Całość symptomów nie wygląda dobrze

To normalne, że zimą widać sporo pary z tłumika, ale jak mówisz o dużych ilościach i to śmierdzącego dymu, to wygląda na spalanie oleju w dużych ilościach.
Do tego utrata mocy
To mogą nawet nie być żadne uszczelniacze tylko koniec pierścieni na którymś tłoku

Tak czy siak imho lawetka i mechanik.

Poprawcie jeśli źle kombinuję.

Witaj.Gdy u mnie leciał biały dym w 320 2lata temu to była to niestety uszczelka pod gławica.poprostu puszcza wode na cylindry i wtedy zaczyna kopcic na biało.

Wtedy wydobywają się kłęby pary wodnej. Koleżanka pisała o śmierdzącym dymie, co sugeruje spalany olej. Choć faktycznie para przy awarii głowicy wydobywa się ze spalinami, więc tak stricte neutralnego zapachu nie ma
Wykluczyć defekt uszczelki/głowicy można z dużym prawdopodobieństwem, sprawdzając czy w układzie chłodzenia nie powstaje za duże ciśnienie oraz czy woda nie dostaje się do oleju (charakterystyczne "masło" na bagnecie) i czy olej nie dostaje się do wody.

Wniosek, że trzeba zajrzeć do oleju i wody. Sprawdzić ich czystość i stan. No i powąchać smród
Ale, że odpalić się nie da, to lawetka niestety

P.S. Skoro dym biały, to może bmw wybrało nowego papieża

Przy spalaniu oleju leci błękitny dym,biały dym oznacza spalanie sie płynu chłodniczego.
Sprawdzi poziom płynu jak go ubyło to ja obstawiam uszczelke pod głowicą.

To jeszcze dwie podpowiedzi...
1.
Tydzień temu musiałam dolać płynu do chłodnicy bo świeciła kontrolka. Nie wiem jaki był wcześniej bo nie było go w ogóle widać.
2.
Od poniedziałku jeżdżę bez plastykowej osłony pod silnikiem bo mi się połamała i czekam na nową.

Może to ma coś wspólnego z dzisiejsza sytuacją.

Dodam jeszcze, ze teraz auto odpala i w zasadzie mogłoby ruszyć, ale chyba nie wole . Nadal kopci.

Olej na bagnecie nie przypomina masła. Wygląda chyba normalnie. Co do czystości wody to nie wiem jak to sprawdzić więc się nie wypowiem.

Ps: może i wybrało nowego Papieża, ale na pewno wybrało nowego właściciela. Mam dosyć tego samochodu

załamka

W każdym razie dziękuje za odpowiedzi.

Skoro ubywało płynu, to jest to pewien trop w stronę uszczelki/głowicy.
Przy spalaniu oleju smród dymu byłby naprawdę mocny, szczypiący i charakterystyczny.

Nie łam się, jeśli to tylko uszczelka to nie ma wielkiej tragedii, ale parę złotych trzeba będzie wydać

Jak az tyle go ubyło ze sie kontrolka zapaliła to chyba bedzie uszczelka pod głowicą(Sprawdzi teraz stan płynu)
Co do pytania nr.2 to ta osłona nie ma nic wspólnego z tym co sie stało.

sprawdz stan płynu w chłodnicy,jak go ubyło to na 100000% uszczelka pod głowicą.
nie ma co sie tak denerwowac, niestety nasze samochody niestety nie sa prosto z fabryki i maja prawo odmówic posłuszeństwa,też bym się wkurzył na pewno,ale cóż aż tak drogo nie będzie.
pozdrawiam.

uszczelka pod glowic n 100% ciezko pali bo wod dostaje sie na cylindry

Więc tak...

kto obstawiał ze to uszczelka pod głowicą?? Ten miał racje.

I tutaj pojawiło się kolejne pytanie...

Czy 2 tys zł za wymianę tej uszczelki, naprawa głowicy oraz wymiana filtrów i oleju to nie troszeczkę za dużo?? Mechanik twierdzi, ze liczy sobie 300 zł za robociznę a reszta to części.

Hmmm, maly kosmos...uszczelka jakies 150 zlotych do tego uszczelki pod ssacy i wydechowy z jakas 100wka...olej plyn i filtr hmmm 2 stowki to maks...planowanie glowicy z jakas 100wka...tak wiec troche Cie chce oskubac...

2 tysiace WTF

Mi mechanik wolal 700zl za calosc ale bez wymiany filtrow. Slyszalem ze niktorzy placili po 500.

Jedz do innego mechaniora i rozmawiaj z nim tak by wiedzial,ze sie znasz na rzeczy(powiedz mu co ile kosztuje,jak kolega wyzej opisal ceny czesci,a mechanior niech powie ile ceni sobie za robote).

Sa cwaniaki ,ze mowią naprawa wyjdzie 2 tysiaki a ja w tym zarobie 300zl(koszt robocizny) ,a koles spokojnie 800zl i wiecej moze do kieszeni włożyć.

trochę dużo,z tego co chcesz zrobic robocizna + koszty części powinnaś zapłacic max 1200zł.zależy jeszcze gdzie zrobisz ten remont.trzeba tez dodac ze mozesz zapłacic taniej ale gorszy mechanik bedzie,no sa tez tacy którzy partaczą robote a drogo sie cenia.zrób wywiad ze znajomymi ,popytaj gdzie robia dobrze i w miare tanio bo lepiej jest pare groszy przepłacic ale robota niech jest zrobiona na perfekt niz miec soieprzony samochód i ponosic jesze raz koszty za jakis czas.

podpinam sie pod temat..u mnie jest bardzo podobnie...jak przyspieszam z wydechu normalnie biało za mna ale tylko gdy silnk jest rozgrzany...plynu nie ubywa oleju tez....

do LAQ-normalne ze w zimie wydobywa sie biały dym.jak ci nie ubywa płynów i oleju to jest ok.

tez slyszalem ze jakies ilosci pary moga byc wiadomo...ale jak w sobote kolesiowi wymusilem i musialem przycisnac to bylem w szoku jak spojrzalem w lusterko...mgla za mna jak cholera:( no ale coz skoro mowicie normalne to nie bede sie martwil:)

Jeśli kogoś to interesuje to opowiem co dalej stało się z moim samochodzikiem..

Faktycznie 2 tyś to było za dużo, znalazłam mechanika który miał to zrobić za 1100 zł. Polecany był na forum BMW i przez innych mechaników.

Niestety to nie koniec historii.

W oleju faktycznie zrobiło się masło.

Mechanik stwierdził że oczywiście uszczelka pod głowicą, koniec tłoków i mogą być uszkodzone pierścienie. Do tego walnięta głowica wiec były dwie opcje. Wymiana silnika lub remont. Ponieważ nie ma silników w wersji TI to niestety musi go naprawiać. Może i stety przynajmniej będzie to nadal mój silnik ( chodzi idealnie i ma mało przejechane).

W każdym razie koszt naprawy to 2700 - 4520 ( 1500 części, 1200 robocizna, jeśli naprawa głowicy to +700 zł, jeśli uszkodzone pierścienie to + 4x280zł )

Czas trwania naprawy minimum półtora max dwa tygodnie.

no troche dużo.nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji,jak bym miał wydac ponad 4 klocki to chyba bym samochód sprzedał.