BMW Sport

szkoda ze nie mozesz jakiejs pompy innej przetestowac,wiesz mi sie wydaje ze jezeli jest taki sam na całej srednicy to nie problem ,gozej by było jak by był cienszy,jak jest taki sam na całej srednicy to jest ok.w oryginalnym jest tak ze jest wezszy na koncy na tym przyłaczu metalowym bo musieli zwezyc aby pasowało do mocowania.
moim zdaniem to pompa jest do kitu.jesli bys miał przewód o mniejszej srednicy to pompa byłaby mocniej wysilona niz masz teraz.
a moze masz jakiegos kolege który ma bmw i zechce ci pomóc tzn aby ci wypozyczył swojej pompy do podmiany,wtedy bys wiedział.

Właśnie testujemy to ciągle z kumplem który ma e36, ale jego auto jest z 94 roku i tam jest inna pompa (silnik m50). Alternator jeszcze jakoś dopasowałem od niego na sztukę byle by odpalić i posłuchać ale z pompą byłoby chyba ciężko

W takim razie zastanawiam się po co zwiększali średnicę na odcinku gumowym przewodu zamiast zostawić taki jak jest na odcinku metalowym jeżeli nie miałoby to znaczenia Wpadła mi teraz jeszcze jedna myśl do głowy Jeżeli np mój przewód jest dłuższy od oryginalnego (w tym momencie strzelam), to układ potrzebuje więcej płynu do wspomagania Może spróbuję nalać go po prostu więcej i zobaczę co się będzie działo, teraz mam książkowo czyli idealnie w połowie miarki. Na starej pompie tak robiłem że jak nalałem prawie max zbiorniczka to się uciszała prawie całkiem, tyle że później wycie znów wracało bo pompa ciekła, a ta nie cieknie. Byłyby jaja jak by się okazało że o to sie rozchodzi cały czas Jutro z rana zobaczę. Tyle że jest taka sprawa czy nie rozszczelnie w ten sposób układu, ale na chłopski rozum nie powinno bo pojemniejszy układ byłby wtedy gdyby moja teoria się sprawdziła

Przemyślałem tą teorię jeszcze raz i dupa Przecież ten przewód jest niżej od zbiorniczka i żeby był stan do połowy miarki to muszę wlać po prostu nie np 0,8 litra oleju tylko np 1 litr

po to zrobili widocznie zwezenie aby obsadzic na wezu mniejsza czesc do podłaczenia weza.

Właśnie zamówiłem przewód z Coupe 2.0 M52, jak nie będzie pasował to go podgrzeję i podegnę. Odessałem dzisiaj trochę płynu ze zbiorniczka strzykawką, i mimo że układ jest czysty po płukaniu a płyn był lany jakiś tydzień temu to już z czerwonego zmienił barwę na prawie brązową coś tam się naprawdę dzieje niedobrego, zaje.... szybko się zużywa i wyje coraz bardziej.

A dotykałeś pompy po np dłuzszej jeździe? Jest Goraca, letnia?
Może ona tak zuzywa szybko olej..

Tego jeszcze nie sprawdzałem, ale pewnie jest gorąca jak ciągle wydaje dźwięki jak by ją bolało Na pewno to ona tak zużywa ten olej, tylko muszę znaleźć przyczynę, czy to jej wina bo zatarta czy to przez przewód. Będę informował na bieżąco, może kiedyś komuś się przyda

Wiec na 100% bedzie pompa do wymiany, widocznie ta tez była felerna..
A przewod raczej nie bedzie miał nic wspolnego. Mogła by jedynie wystąpić karbitacja- wrzenie zimne spowodowane zbyt niskim cisnieniem otoczenia często spotykane w układach hydraulicznych, ale objawem jest jakby ktos szarpał ci przewodem hydraulicznym. dlaego przewody takich ukladow są dobierane z uwzglednieniem cisnienia, szybkosci przeplywu, ale mowiles ze ktos dorabiał przewod o tej samej srednicy.

Teraz to mi klina walnąłeś nie wiem czy dobrze zrozumiałem to szarpanie przewodem, ale ten przewód który chcę zmienić właśnie tak się zachowuje podczas skręcania kołami, rusza się, lekko prostuje i wygina. Nie wiem czy o to chodziło

Własnie nie wiem czy on ma taką średnicę jak oryginał. Na wszystkich przewodach są odcinki metalowe i gumowe, gdzie gumowe mają o wiele większą średnicę, a mój dorabiany ma taką samą średnicę na całej długości jak odcinki metalowe. Kurde nie wiem jak to wytłumaczyć....

Wiem o co Ci chodzi, sa te metalowe głowki z kawalkiem met. rurki(to jest cienkie) i nachodzi na to gumowy przewod, zakonczony tym samym metalowym co na poczatku? ale zawile...
mocno narywa Ci tym przewodem? Moze też być że z racji wzrostu cisnienia się porusza, o ile jest bardzo elastyczny?

Numer 3 to mój oryginalny przewód


A przewód dorabiany ma na całej swej długości średnicę (przynajmniej zewnętrzną, nie wiem jak w środku) taką samą jak na tych odcinkach metalowych na końcu. Całą sprawą zajmował się kiedyś mechanik który dawał go gdzieś do dorobienia.

No chodzi on trochę, nie lata nie wiadomo jak ale się rusza. Idzie od pompy wzdłuż maglownicy, potem jest zawijas i wraca po maglownicy do jej dopływu, przymocowany jest na te plastikowe czarne paski, "trytki" tak zwane.

Przewod zrobiony jest z podobnej gumy? czy moze jest miekka i bardziej elastyczna? a moze masz ten stary jeszcze?

Ten stary to mam i nie mam Stary przetarł się na odcinku gumowym, i gość zastąpił ten odcinek gumowy nowym, po prostu wziął te rurki ze starego i przymocował do nowego węża. I od tamtej pory zaczęły się problemy z wyciem. Wspomaganie chodzi normalnie,nie przerywa, nie szarpie tylko lekko momentami drga kierownica, a przy dłuższej jeździe się to nasila. Tak było na starej jak i na tej nowej pompie.

Zamówiłem już przewód który już wiem że nie będzie do końca pasował do mnie. Orientujesz się może czy da się jakoś podginać te rurki, bądź spawać?? Bo chyba po jednej stronie będę musiał podmienić tą rurkę. Przewód który zamówiłem z e36 Coupe 95 rok mocowany jest po obu stronach na śruby 14 a u mnie z jednej strony muszę mieć śrubę 16, przy pompie.

Czyli jest on dłuższy od starego przewodu? chodzi mi o ten zawijas o ktorym wspomniałeś. moze jest jakas strata cisnienia roboczego. Ale wpadł mi jeszcze jeden pomysł! Jak z drożnością całego układu, zwracajac najwieksza uwage na nowy przewod? moze pompa ma duzy opor, dlatego buczy z narastajacego cisnienia.
wiadomo olej gestszy, wytworzy wieksze cisnienie, anizeli benzyna ktora czysciłeś układ, dlatego na benzynce nie buczała, bo nie miała oporów z przecisnieciem rzadkiej cieczy

I właśnie dlatego w pierwszej kolejności chcę go zastąpić jakimś oryginalnym przewodem z BMW, który pracuje przy praktycznie takiej samej pompie jak ja mam i przy takim samym maglu. Jeżeli chodzi o długość to właśnie też nie wiem czy jest taka sama jak oryginał.

Czyli wracamy do punktu wyjscia wiec albo pompa, albo przewod, albo magiel..

No właśnie Teraz spróbuję z przewodem bo wydaje mi się to całkiem realne że to on powoduje że pompa chodzi tak jak by cały czas wysilona, no i jest najtańszy bo za 50 zł z przesyłką.. Jak to nie pomoże to mam już na oku pompę, i gość na miejscu wymienia i sprawdza. Nie wiesz czy da się jakoś na gorąco podginać te metalowe rurki w tych przewodach? I spawać? Oczywiście zleciłbym to fachowcowi. Widzę że orientujesz się w hydraulice.

Z gięciem rur pod hydraulike to ciezko okreslic, mozna podgrzac i zagiac, ale tak zeby nie spowodowac kryzy (zwezenia) w zagieciu.. najlepiej robic szerokie łuki, wtedy mamy pewnośc ze zwezenie jest minimalne i nie tracimy na szybkosci przepływu cieczy, ale w małej kubaturze komory silnika i długich rurkach, bądz na krotkich przewodach jak w Twoim przypadku to raczej ciezkie do wykonania.
widzialem stosowane maszyny specjalistyczne do giecia, ale nie mialem okazji zobaczyc ich w akcji i jak to sie odbywa..

Wsypać piasek do środka rurki, zaślepić rurkę i na gorąco wyginać - tak mi hydraulik opowiadał kiedyś jak wyginać rury bez zwężania ich przekroju