No powinien fruwać a nie jeździć. Takie seaty to powinieneś na śniadanie zjadać czwórkami.
Podjedz na komputer, bo może być sporo powodów trybu awaryjnego wcale nie powiązanych z wskazaniem ilości paliwa.
Nie ma czegoś takiego jak tryb oszczędny z powodu kończącego się paliwa.
Jak kupiłem swoje 330d też nie chciało jeździć. Kupiłem jako uszkodzone za całkiem rozsądną kwotę.
A nie chciał jeździć bo... jakiś patałach zdjął wtyczkę z czujnika ciśnienia doładowania i o niej zapomniał.
Po tygodniu wziąłem się za poszukiwania zaczynając od diagnostyki komputerowej i jako jedyny wyszedł błąd czujnika ciśnienia.
Po założeniu wtyczki na niego i skasowaniu błędu ledwie się zmieściłem w bramie warsztatu

auto zaczęło latać.
Myślę, że radość z jazdy dopiero przed Tobą.
Pozdr.