BMW Sport

Kupiłem ponad 30to letnie bmw E21 i chcę je trochę odnowić
Powiedźcie mi jaka jest różnica między polerką u lakiernika, a polerką w jakimś "zakładzie", który zajmuje się tylko i wyłącznie odnową i zabezpieczaniem lakieru?
Mam na myśli czy warto dawać więcej za taką usługę np. w Diamondbrite ? Teoretycznie jest 6 lat gwarancji, ale jakoś bardzo ciężko mi w to uwierzyć żeby warstwa wosku utrzymała się na lakierze 6 lat...

Co do polerki starszych samochodów to nie spodziewaj się cudów.

Wiadomo że zrobienie polerki w profesjonalnym zakladzie jest dużo lepszym pomyslem bo masz nie tylko duuzo lepszy efekt ale i przedewszystkim 100% gwarancje że po zabiegu lakier nie bedzie jeszcze w gorszym stanie. Co do Diamondbrite, to uważam że 6 lat gwarancji to tylko taki chwyt reklamowy i nie nalezy tego brac pod uwagę.

Polerka u lakiernika( zalezy u jakiego lakiernika jeszcze) wiadomo że nie będzie profesjonalna , bo oni zazwyczaj uzywają calkiem innych środków, jak się mozna domysle dużo tańszych. Lakiernik to robi byle jak taką polerka, czyli nie dokladnie co przeklada się na jakośc usługi, zazwyczaj jedno etapowo.
Profesjonalnie wykonana usługa to minimum 8h, zwykły lakienik nie może sobie na to pozwolic, no chyba zeby policzylby 8 godzin warsztatowych.

Ceny napewno będą Ciebie zniechęcac do wykonania uslugi profesjonalnie, gdyż za takie e21 to z min 600zł w profi zakładzie i to jeszcze jak dobrze poszukasz.

ja wiem i rozumiem, że takie zakłady robią to lepiej, ale chciałbym się dowiedzieć konkretnie w czym ta różnica tkwi.
Lepsze środki, okej, ale to też pewnie umycie, oczyszczenie glinką, jakaś pasta do rys, a na to wosk?

Czerw to dość jasno napisał. Lakiernik poleruje cały samochód pewnie w godzinę a fachowiec znacznie dłużej. Ja miałem robioną polerkę w ASO a nie u jakiegoś Heniusia i mam "piękne" hologramy na lakierze. Diamonda sobie daruj bo jest o nich sporo złych opinii więc lepiej poszukaj innej firmy.

Jakbys pytał lakiernika o glinkę to pewnie by zrobił taką minę " "

Jak niechcesz wydawac majatku na polerke, to na poniższym forum jest pełno osób, które mają wiedzę, doświadczenia, napewno nie spaprają roboty, cena będzie nie kosmiczna ze wzgledu że robią to we własnym zakresie i nie maja zakładu. Środki przez nich użyte i poziom prac jest w pełni profesjonalny.

www.kosmetykaaut.pl

Chyba wiekszosc lakiernikow nie szczypie sie przy polerce.Wodny papier potem pasta farecla g3,godzinka moze dwie i po robocie.wydaje mi sie,ze to bardzo zmniejsza powloke lakiernicza,watpie zeby w profesjonalnym zakladzie uzywali papier scierny.
http://www.ochronalakieru.pl/

Oczywiście że się używa papieru ściernego, niektórych rys aby nie polerowac bardzo mocno poprostu jedzie się papierem ściernym oczywiscie o wysokiej granulacji i do tego z wodą, wiec nic strasznego się nie dzieje. Jest to bardzo przydatne, czasami jak lakier jest bardzo zjechany można papierem zmatowic cały lakier i daje to jeszcze lepszy efekt, choc nie powinno się tego robic zbyt często, bo wiadomo grubośc bezbarwnego jest ograniczona

Co do farecli G3, to w sumie niewiem, ale wydaje mi się to nie logiczne używając środka bardzo mocno ściernego na świeżo pomalowany samochód na którym nie ma rys, choc nigdy niewiadomo co Ci "lakiernicy" wyprawiają

no temat ciekawy i do zgłębienia, dzięki za odpowiedzi