BMW Sport

jak juz pisalem ja mam rurke zamiast kata i sonda jest przed ta rurka i na kompie wykazalo ze sonda pokazuje prawidlowo nie ma ZADNEGO spadku mocy ani zadnego zamulania auta ,,sa tylko plusy auto zbiera sie lepiej i wkreca na obroty tez . a stary kat nie byl calkiem zatkany auto jezdzilo normalnie ale cielawosc gora ...

ja wkoncu zdecydowalem sie na usuniecie katalizatora.
Nie zaluje tej decyzji.
Samochod ma ladniejszy a przede wszystkim glosniejszy dzwiek.
Nie odczulem spadku mocy ani tym bardziej zmian sredniego spalania.
POlecam wszytskim ktorzy chca aby ich R6 bylo bardziej slyszalne.

A co dałeś w miejsce kata? Strumienica czy rura? Nie masz "dziury" w przyspieszaniu?

? po wycieciu kata ? takowa dziora tym bardziej zanika

wstawilem odcinki rury tej samej srednicy co przed i za katalizatorem.
przyspieszenie bez zmian, spalanie tak samo.
O struminicach sie nasluchalem tylko negatywnych opinii szczegolnie tanich uniwersalnych z Allegro.

A jak z dźwiękiem? Nie jest głośniej? Bo chodzą opinie, że po wspawaniu rury jest ryk niesamowity...
A odnośnie dziury to występuje przy wspawaniu rury niestety, bo układ wydechowy jest tak obliczony, że w miejscu kata spaliny powinny ulegać rozprężeniu, no chyba, że jakieś inne modyfikacje za tym poszły układu wydechowego i tłumik końcowy przelotowy...

dzwiek jest w sam raz dla uszu i ja np nie zauwazylem dziory poprzez wspawanir rurki

moze i jest ta dziura w momencie obrotowym, ale nie jest odczuwalna.
Co do dzwieku to jest ladniejszy bardziej slychac 6 garow, przy 3.5 tys obr wystepuje taki dziwny dzwiek, ciezko to okreslic, takie jakby brzeczenie.]
Nie jest tez duzo glosniej jak niektorzy twierdza, nie sprawia to problemow przy podrozowaniu autostradami.
W moim przypadku zaraz za kataliztaorem byl maly przelotowy tlumik srodkowy.
Ja zostawilem go u siebie bo slyszalem ze po jego usunieciu moga wystepowac problemy z cisnieniami w ukladzie wydechowym.
Ogolnie polecam wyrzucenie katalizatora. ladniej chodzi do tego mozna pare zl zarobic.

ja tam nie lubię jak jade przez miasto i mnie słychac zamiast widać, a skoro wy lubicie jak wam brzęczy to może odstąpicie mi jakiegoś kata bo w E36 to może by i uszło bo każdy pomyśli że jakiś gówniarz jedzie ale w E39 to nie przystoi, będzie ktoś tak dobry?

bez katalizatora nie jest wcale duzo glosniej jak to sie niektorzy wypowiadaja ze ryk az uszy bola, wewnatrz auta glosniej ale nie męczy na dluzszej trasie

ja w środku w ogóle nic nie słyszę, jak szyby otwarte na trasie to też nic, ale daj na obroty, między blokami, tylko się ludzie oglądaja i bynajmniej nie podziwiają a wręcz odwrotnie, maja kwaśne miny