BMW Sport

Witam.. Kolega ostatnio nosi się z zamiarem kupna BMW. Chce kupić BMW ale nie wie które.. E32 czy E34 (oba z silnikiem V8)..
Są jakieś argumenty, które przeważają na stronę któregoś z aut?? (cena do ok.5~6tys)

Do ok 5000zł to niech lepiej kupi E-34 tylko czasem nie z V8 a lepiej 525i M20 bo 7er czy 5er z V8 w tej cenie będą w stanie błagającym o zezłomowanie.

A po drugie użyj szukaj

Aha po trzecie to my mamy wiedzieć co ma kupić twój kolega ????

No chłopak własnie sam nie wie.. bo oba auta mu się równie podobaja i może któreś auto ma jakaś wade lub zaletę co by przeważało na jego wybór..

po drugie. szukałem i są na necie ale to są właściwie komentarze.. własnie.. kup se 525 + gaz.. a potem kłótnia forumowiczów.. chodzi o te 2 modele wyłącznie z silnikami V8..

po trzecie.. jak on sam nie wie a tu są znawcy to może by coś podpowiedzieli tak aby bardziej się zdecydował na rzecz e34 lub e32

To skoro wszyscy piszą że nie ma szans do 5 koła to nie uważasz, że coś w tym jest??

A jak chce to niech kupi tylko jak napisze potem gdzieś, że BMW jest do dupy bo się psuje to ma nierówno bo każdy widzę ma ostatnio parcie na duże BMW z dużym piecem najlepiej za 1000zł a jak widzą pierwsze koszta zmiany oleju choćby w skrzyni i automacie to płaczą.

Jak kupi auto za 45 koła z V8 to musi być nastawiony na spory wkład początkowy właściwie druga wartość auta


W tej chwili na rynku jest reguła paździerze tanieją w modelu E-32 i E-32 a zadbane auta z de jak trzymają cenę to trzymają

on jest nastawiony, że będzie trzeba później coś kasy więcej włożyć.. na innych forach były np. pytania o różnice kosztów miedzy e36 tds a e34 / e32.. My mamy 7-er jesteśmy zadowoleni.. ale on jeździ starym wrakiem więc e34/e32 będzie i tak dla niego super.. tylko co?? e34/e32.. koleś w sumie nie szaleje i widzę, że ciągnie go do mojej i kolegi e38 więc chyba e32.. więc masz/macie jakieś argumenty na korzyść lub nie tych modeli??

to nie lepiej żeby sobie pomyślał ile jest w stanie włożyć w ewentualny remont auta i tą kase dołożył do tych 5-6tys. ? jeśli kupi padake w V8 za 5tys. i będzie miał włożyć drugie tyle w remont, to już lepiej dać 10-12tys. i mieć E34 4.0 v8 w stanie niemal idealnym i zaoszczędzić sobie sporo czasu i nerwów.

Ja z doświadczednia powiem tak za E-32 740 lub E-34 540 trzeba dać około 11-13 koła i mieć 2-3 koła w zapasie na pierwsze niespodzianki czyli razem trzeba mieć choćby te 14 koła i wtedy masz naprawdę ładne auto i nie boisz się, że coś odleci albo, że motor ma 4,0 a jeździ jak 2,0 i nie szukasz ognisk rudej

A dopiero co kupowałem 740 i rozważałem 540:) Na zachodzie znośne E-32 z tym piecem zaczynają się od 2400euro i poniżej tej kwoty bym zbytnio nie szukał oni tez umijea kombinować i teraz sobie dolicz opłaty przywiezienie no chyba, że wolisz polska igłę.

A w auto za 5 koła włożysz powiedzmy w rok 7 koła i nadal to będzie ulep klepany z przystanku PKS

Jak kolega dorzuci do tej 5 z przodu cyfrę 1 to pogadamy o moim 740

Po pierwsze to 5-6 tys. to jak koledzy wyzej pisali, odpuscic V8. Sam kupiłem z 1,5 roku temu e34 m50b25 za 5 tysi i powiem ze w pierwsze 6 mies. wlozylem spokojnie z 2,5 tys i wcale idealu teraz nie mam. Niebawem bede zmienial na e39 2,8 lub e38 z V8 i nie kupie zadnej okazji, bo znoowu trzeba bedzie robic a nie jezdzic. Obecne auto kupilem swiadomie ze troche wloze ale to sie zwyczajnie nie oplaca. Co do twojego pytania to jesli juz to kupil bym na jego miejscu e32, ma duzo wiecej miejsca z tylu, koszty ew.napraw niemal identyczne, tylko 7-demka bedzie mniej poreczna w miescie, ale za ta kase raadze PRZEMYSLEC DWA A NAWET TRZY RAZY.

z punktu widzenia Swaperów 4.0 V8 w dobrym stanie nie kupisz w E32 czy E34 za 5-6tysi bo jesli takie by bylo to od razu ktos kto potrzebuje M60B40 do driftu w E30 czy E36 by je kupil, wzial silnik, sprzedal reszta i za 4000zl mialby baaaaardzo mocny silnik do trojeczki.
Jezeli duzy silnik jest sprawny w aucie za niska cene to takie auto zostaje sprzedane baaaardzo szybko, jak tylko sie pojawi.

Ale i tak 4.0V8 jezdzace jak nalezy znalezc za 6000zl to jak wygrac w lotka!!!
Z tego co wiem V8 np z rysa na cylindrze jest nie do naprawienia bo to stop alusil, czy jakos tak, wiec za 6000zl to bym sie spodziewal takich kwiatkow (w niemcowni duzo jest takich aut z notką "zylinder defekt".

Wiem własnie, że ten V8 to dziwny pomysł ale dzisiaj z nim gadałem i idzie w zaparte V8.. Dał by to 9~11tys. ale teraz nie ma na tyle a auto potrzebuje na zaraz więc zostaje kupno trupa.. no trudno.. pogadam z nim ale zobaczymy..

Auto potrzebuje na zaraz ? Więc będzie trup ? Czyli nie musi jeździć ważne że jest

przejedzie od "dilera" do miejsca zamieszkania, postawi przed domem i będzie na niego patrzył aż wrośnie do ziemi,chyba że weźmie kredyt na 5 koła żeby go uruchomić. tak to jest jak sie nie słucha ludzi obeznanych w BMkach i na chama się chce padline kupić

Jak dla mnie to starczylo by mu 525i.. ale sie uparł na V8 to co ja zrobie.. pogadam z nim, powiem jaka jest sytuacja i jak co to dam znać..

Jak na dzień dzisiejszy to jedyna e34 540 na allegro http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12680805 jest za 7000 zeta + ze 2000 zł opłaty daje 9000 zeta. Jeśli jest tyla na auto to bym brał /no i jeszcze ze 3500 na gaz/ daje 12500. Lepiej chyba jednak dozbierać na e39 z v8.....

Albo kupić słabeusza za to co ma a zbierać na swapa:]

jest jeszcz 530i: http://allegro.pl/item1102674282_piekne ... rawdz.html

pogadam z nim dzisiaj i zobaczymy..

powiem Ci tak ja wybrałem e34 3,5i w rzedzie a z V8 w tych kosztach bym zrezygnował mam uraz do hydraulicznych popychaczy wiadomo jeśli ktoś o to dbał to to działa ale jesli sie posypie to w V8 masz dwa razy wieksze koszty wymiany popychaczy itp. doradziłbym tw koledze sielnik r6 ale m30 klasyczny nie do zarżnięcia czy w e32 czy e 34 a skoro tw kolega nie lata bokami to nie bierze 7er

pogadałem z nim.. powiedziałem co i jak.. i jednak zdecydował się 530i V8 (osiołek)

a tak już prywatnie.. ma ktoś jakąś fote E34 na 16" i 17" BBS? (na takich jak stały e30 tylko większe) całe.. nie skręcane.

nie ma to jak sie porywac z motyka na slonce heh, wiadomo, pozniej mozna powiedziec "mam V8". A gdzie masz?? "A na parkingu bo musze zrobic pare pierdolek" hehe.

ale On chce byc lepszy od Ciebie i posiadaczy M30, chce byc fajny, za 6000zl.
-co masz??
-V8 wiesz, jak w mustangu, camaro...
-uuu, i jak??
-a wiesz, na razie padl mi dwumas i kompresji na jednym garze nie ma, ale niedlugo zrobie
M60 kozak na podwojnym lancuchu, ale nie za grosze (300-310KM latwo osiagnac...)


kolejne auto dla swapowicza, starguje do 6600-6800, sprzeda felgi i co tam sie da i bedzie mial dobry motor do driftu. Teraz w Polsce jest taki popyt na M60B40 ze taka tanioszka zzagramanicy powinna pojsc szybko do rozbiorki...

Z V8 polecalbym B35, B30 moze to bedzie tanie i dobre, jako nie rozchwytywany towar.

Ps. Widze ze moze mu sie udac, bo wybral B30

W modelach E-34 i E-32 nie było V8 z końcówką B35 czyli o pojemności 3,5l

No za 6000zł 530 to bym kupił tylko po to, żeby je swapować na B40