Po dzisiejsze jezdzie testowej stwierdzam, ze nie jest to wina czujnika wałka rozrządu. Jeździłem na różnych biegach przy różnych prędkościach i obrotach i jest źle. Auto generalnie jeździ dobrze przy lekko wciśnietym pedale gazu, czuć , że wyrywa i ogólnie jest elastyczne, ale mocniejsze dodanie gazu powoduje uczucie jakby auto traciło na akceleracji, np. jade 40 na 3 biegu lekko wciskając gaz i auto przyspiesza, wdepne mocno i zmienia sie tylko dzwiek z wyechu ale auto rozpedza sie wolniej niz przy lekko dodanym gazie i jak przy 60 -65 zaczne odpuszczac gazu to czuc , że zaczyna zbierac sie lepiej. Czy czujnik położenia wału korbowego moze powodowac takie objawy, czy juz jednak kończy sie pompa, albo tryskiwacze ie dają rady? Auto odpala bez problemu za pierwszym razem, nie gaśnie podczas jazdy, na kompie nie ma błędów, filtr paliwa wymieniony, filtr powietrza czysty.
_________________
|