BMW Sport

Witam, posiadam ten samochód od roku i problemów mam z nim co nie miara, jeden z nich to dziwna praca silnika, niby ładnie pali, równo pracuje i jakoś się tam zbiera, ale chodzi jak diesel i nie wiem co generuje ten dżwięk.
Jeżdzę nim od roku, gdy kupowałem to na kanale jakby coś się dawało usłyszeć ale nie zaprzątałem sobie tym zbytnio głowy, obecnie zrobiłem jakieś 30k,km i dżwięk ten jest coraz głośniejszy, najpierw to jakby z tyłu przy skrzyni biegów było słychać a pod maską nie, obecnie to już raczej wszędzie, nie da sie na ucho wyczuć gdzie najgłośniej, słychać jednakowo czy motor zimny czy ciepły, pytanie co to grzechocze ??


Przepraszam za niska jakość filmu ale do dyspozycji miałem tylko słaby telefon.

Rozrząd?? Faktycznie jak diesel.
Szklanka/szklanki???
Tu temat o uciszaniu viewtopic.php?f=1&t=73598&hilit=uciszylem+szklanki

Na jakim oleju jezdzi silnik??? (slychac ze chyba 15W mineral, ewentualnie 10W marny polsyntetyk, lub jest/bylo za malo oleju, albo masz do wymiany uszczelke pod deklem i jest slabe cisnienie oleju, obajrzyj ja) Jaki przebieg???

Jezeli na cieplym slychac jednakowo to olej moim zdaniem jest bardzo slaby...

ze 30.000km k=1000???

odkąd go mam zrobiłem 30tys,km na liczniku ma 245 tys,km i wydaje się być realnym przebiegiem.
Rozrząd ? nie wydaje mi się by kwalifikował się do wymiany, po za tym by raczej dzwonił, w ogóle silnik robiłem miesiac temu.
Olej na jakim jezdziłem to Castrol 5W40 obecnie po remoncie zalałem 10 W40 bo akurat stał mi w garażu, swoja droga sam nie wiem, kiedys myslałem że szklanki to graja ale kilka sekund po uruchomieniu silnika nim olej nie dojdzie, ale widac sie myliłem, może faktycznie to one.
Po remoncie przejechałem jakiś tysiąc kilometrów i może by pasowało zmienić olej,.
W tym poscie pisał tez o płukaniu silnika, może by nie zaszkodziło...
Olej to pomysle teraz nad Valvoline, co wy na to, może być różnica jeżeli to faktycznie szklanki?
A płukac czym, czyms takim?
http://www.allegro.pl/item1111452833_kleen_flo_plyn_do_plukania_silnika_637.html

Dwumasa

Dwunas? czy ja wiem, o ile sie orientuje to zużyty dwumas objawia się szarpaniem przy ruszaniu i jeżdzie na 1 , 2 biegu, u mnie wszystko chodzi gładko i płynnie.
Zobaczymy te szklanki ale to za jakis tydzień planuje wymianę oleju.

nie tym dziwactwem. Liqui Moly!!! Tam w temacie bylo napisane


no to skucha. Byl 5W, lej 5W. Tylko jakis dobry, taki jak zalal zalozyciel tematu o szklankach lub Valvoline SynPower, Liqui Moly...

Tu dobierzesz olej http://valvoline.pl/valvoline56.html
Dla rocznikow 2000-2004
· Zalecenie : MaxLife Synthetic 5W-40
: SynPower XL-III 5W-30
: SynPower MST 5W-30
: SynPower MXL 0W-30
: SynPower MXL 5W-30
: SynPower 5W-30


uszczelka dekla jest ok? zmieniales?? Bo jak nie to przez nie silnik moze tracic cisnienie w ukladzie smarowania i olej tu nie pomoze

Wielkie dzieki Pablo325i fajny link z tym dobieraniem oleju.
Ale o jaki dekiel ci chodzi?
A że zalałem ten 10W40 to wiem, ale i tak miałem tylko z tysiac kilometrów zrobić po remoncie i wymienić na nowy.

dekiel glowicy, czyli pokrywa zaworow inaczej klawiatury, aluminiowa.
Miedzy glowica a deklem jest uszczelka, pewnie kosztuje 30-80zl, zaleznie od jakosci. Jak ta uszczelka nie jest szczelna (maslo maslane) to cisnienie w ukladzie smarowania, szczegolnie w glowicy spada i stad moga stukac szklanki. Wymiana tej uszczelki to bulka z maslem dla kazdego, wiec warto to zrobic.

Widze kolego też nie uporałeś się z problemem ale po obejżeniu filmiku to kurcze ja się moge cieszyć , u mnie mniej niż połowa stuka. Otwórz drzwi kierowcy i zgaś auto normalnie i potem zapal i zgaś z wciśniętym sprzęgłem. Sprawdzisz dwumase

Oj, nie tylko nie uporałem ale wciąż nowe problemy, nie wiem co to za padło, to mój ósmy samochód, a zarazem jeden z młodszych jakie miałem, ale zaraz chyba mi puszcza nerwy i go wepchnę w pokrzywy i zmienię markę, jeszcze z tym nie skończyłem a juz mi rozładowuje akumulator i w klimatroniku wiatraczek non stop nagina, czyżby jeż? oj chyba jedyne wyjście kupić jakiegos anglika i przekładać po kolei co jeszcze dobre bo ten tylko mi budżet niszczy a przyjemności z jazdy brak.
Ok dośc wywodów, napisz prosze dokładniej o co chodzi z tym dwumasem, jak go sprawdzić, gasić i zapalać na sprzęgle i co, słuchać stukań? czy co, bo nie bardzo wiem.

Zapal silnik i zyczajnie zgaś a potem zapal jeszcze raz i wciśnij sprzęgło i zgaś. Jak podczas gaszenia bez i Z sprzęgłem będzie cisza (tzn żadnych stuków turkotór itp to OK) a jak na nie wciśniętym sprzęgle usłyszysz takie " trrrrr" to oznacza niestety że się kończy,na wciśniętym powinna być cisza. Apropo wiatraczka klimatronika - u mnie też ciągle chodzi bynajmniej go słychać ale nic nie rozładowuje.

Wiec udałem się do garażu i z dziesięć razy odpaliłem i zgasiłem silnik ze sprzęgłem oraz bez, co prawda jest jakies trrr ale to raczej wynika z szarpnięcia silnikiem w czasie gaszenia, w kazdym razie w garażu rezonans dobry więc ładnie się dżwięki odbijają i słychać każdą śrubkę, ale nie dało mi sie wyczuć/usłyszeć żadnej różnicy między gaszeniem na sprzęgle a bez.
Jeżeli chodzi o ten wiatraczek od klimatronika to wiem że lubi on sobie tam naginać pojęcia nie mam po co, miałem podobnie w E36, to chyba standard, otwieram drzwi, wsiadam a on już trrrr.
Ale czasem gaszę silnik i od razu staje, czasem po minucie dwóch a czasem, zostawię otwartą szybę i przychodzę po godzinie a on trrrtrrrr... w każdym razie zaraz go przeczyszczę to może chociaż sie wyciszy.

Kolego normalnie jak bym slyszal swoj silnik,identycznie stuka.
U mnie tez czy zimny czy cieply,kupilem juz takiego i zrobilem 4tyd.km i nie ma zadnych zmian,wymienilem vanosa i nic nie pomoglo .
Wedlug mnie to jedna szklanka nawala,w przyszlym tygodniu moze bede znow odkrecal gore silnika i dam znac czy cos sie zmienilo.

Czytalem w Twoim temacie ,ze jakies plukanie silnika itp.w naszym przypadku to nic nie da ,jeżeliby wystepowalo tzw.cykanie to mozna probowac ale na stuki to juz za pozno.


A ten stukot wystepuje u Ciebie tylko na niskich/jalowych obrotach?

ja już ponad 30tys km tak jeżdzę i zaczyna mnie to denerwować.
Czy na wyższych obrotach tez jest, tego zbyt pewien nie jestem, jakoś nie słuchałem i nie gazowalem go poza tym na wyższych obrotach silnik już za głośno pracuje, niemniej jak sie troche doda gazu to zdaje mi sie że jest to tez słyszalne.
Tez watpie aby te płukanki pomogły, jeżeli to nawet wina tych szklanek, ale i tak jestem przed zmianą oleju więc myślę że nie zaszkodzi.

no i padł mi całkiem jeden popychacz, z silnika jeden jazgot idzie, co teraz, wyjmę szklanki i jak poznać która padła?

Jak sie nieznasz to do mechanika,masz juz chyba dosc problemow po co nastepne.

Odpowiedż mechanika - zatarta panewka, potrzebna naprawa główna silnika
To ja dziekuje za porady mechaników, pytanie czy optycznie da sie stwierdzić która szklanka do wymiany, pytam zanim rozbiorę.

Nie ma mozliwosci optycznie sprawdzic ktora szklanka padla.
Duzo osob mi mowilo zebym sprawdzil metoda wciskania szklanki jakims srubokretem,wciskac szklanki wtedy gdy krzywka walka jest u gory.
Jesli z malym oporem da sie wcisnac szklanke to ta nawala,ale w moim przypadku takiej nie znalazlem i nadal nie wiem ktora puka.
W popychaczu jest sprezynka oraz zawor zwrotny ktory nieraz sie przytnie i wtedy cisnienie nie ustawi luzu (jest zbyt duzy luz) co powoduje stuk

skalar997, to moze poszukaj szklanek na podmiane, moze od kogos z forum
A moze na walku zauwzysz ze np ktoras krzywka wyglada inaczej...
W ASO moze wiedza jak sprawdzic ktora, tylko ciekawe czy powiedzą

tez nie wiem jak to sprawdzić, myslałem że może się któraś zacieła i ma luz a może podpiera zawór, ustawiałem krzywki do góry i sprawdzałem czy nie ma luzu między wałkiem a krzywka, próbowałem wciskac, ale tak się nie wyczuje, chyba jedynie na podmianę, ale to tez by trzeba z połowę, no żeby chociaz na jednym wałku wszystkie wymienić po po jednym cylindrze to troche roboty, to wybebeszać i składać w koło, miesiac temu miałem wszystko na wieszku, przyjzałem się uważnie i szkalnkom i wałkom jakos nie było ruznicy miedzy nimi, chyba się zakręcę i gdzieś kupie, wszystkie używane i może będzie spokój, dzisiaj odpaliłem samochód, przejechałem kilometr to az silnikiem szarpało, jakby z jeden zawór całkiem staną, na razie nie ruszam auta puki tego nie zrobię, swoja droga, własnie ciekawe czy w ASO mają patent na sprawdzenie tego.