Witam. Miesiąc temu umyłem furkę i zaraz po umyciu odpalam i zaczęło dziać się coś dziwnego z moim autem obroty utrzymywały się na 600 obrotów czasami potrafił zgasnąć. Maksymalnie wkręca się na 4,5 tys obrotów a z tłumika wydobywa się czarny dym. Teraz autko nie odpala a jak już odpali to bez dodawania gazu i to nie na wszystkie cylindry jak dodam gazu to gaśnie. Myślałem że to kable potem pompa paliwa i dalej bez rezultatu. Sprawdziłem wtryski są ok. pompa paliwa też filtr paliwa ok. wyczyściłem wszystkie styki i przekaźniki sprawdziłem przepływomierz i wciąż nie znalazłem przyczyny nie wiem co dalej robić w tym aucie wymieniłem już uszczelkę pod głowicą, wysprzeglnik, pompę sprzęgła, tarcze sprzęgłową, świece, kable. Iskra na świecach jest czasami świece są zalane, ale iskra jest na każdej. Jak autko było zimne miało wcześnie troche mniejsze problemy nie chodziło na wszystkie cylindry ale jak się zagrzało to paliło na wszystkie.Proszę o pomoc.
|