BMW Sport

Pamiętaj, że dla diesli w BMW najważniejszy jest poprzedni właściciel. Jak dbał to pojeździsz i będziesz zadowolony. Jak nie dbał to będziesz wydawał kupę kasy na naprawy

Bierz 2.5 albo 2.8 , ładuj sekwencję i ciesz się mocą

ja także posiadam 318I kombi i mogę powiedzieć że ten silnik do normalnej (spokojnej) jazdy w zupełności wystarcza u mnie spalanie w cyklu mieszanym wychodzi w granicach 8-8,5l małe miasteczko i okolice w korkach dużych nie stoję także nawet nie gazuje.

narazie zrobilem swoim 10tys i zadnych problemow pieknie brzmi od 2 tys fajnie ciagnie moglby troche mniej palic ;]

Miałem już kilka kombiaczków e36.
Miałem 316i, 318i i 2 sztuki 318tds.

Jak już napisał Tomek, 316 całkowicie sobie daruj. Miałem naprawdę wyśmienity egzemplarz, ale nie jeździło się fajnie. Muł nad muły, a spalanie przy moim stylu jazdy było czasem porażające. Latając w trasie Wawa-Augustów z bagażami i 3-4 osobami spalałem średnio w okolicach 9litrów PB.
Obecnie mam w domu 318i z sekwencja LR omegas. Spalanie jakby nie jeździć mieści się w 10l lpg. Z jazdą jest sporo lepiej niż w 316. Raz udało mi się uzyskać spalanie 12l lpg, ale to już było czyste szaleństwo i ciągła walka z tirami na trzy..cztery

Przez długi czas miałem 318tds, teraz jednym z nich na co dzień jeździ moja siostra po stolycy. Spalanie w trasie wychodziło zawsze w okolicach 6litrów i trochę więcej. W szybkich trasach czasem zdarzało się jakieś 7,5. Ten obecny tds ma jakiś chip i jeździ zauważalnie lepiej od poprzedniego. Kiedyś jak się uparłem na jazdę na kropelce, to chyba nawet w okolice 5l zszedłem.
Demon to nie jest, ale jeździ się też przyzwoicie.
Koszty jazdy łatwo sobie porównać, wiadomo ile kosztuje gaz, ile ropa, a ile instalacja.
Co do awaryjności sedesików, to wiadomo, krążą rozmaite legendy.
Mój poprzedni latał u mnie chyba ze 4 lata, nakręcił grubo ponad stówkę i jakoś tam żył. Ale też moja przygoda z nim zaczęła się od remontu silnika, który był przytarty po pęknięciu misy.
Obecny tds na moje oko ma z pół miliona km, z czego chyba obecnie z 360tkm na budziku. Rok temu zaczął stukać łańcuch, więc został wymieniony i dalej lata.

Pewnie bezpieczniejszym zakupem będzie jednak m43b18 i montaż gazu. Raz, że łatwiej o sztukę z normalnym przebiegiem, dwa że silnik jest naprawdę nie do zakatowania. Brak wody czy oleju szkodzi mu słabo
W razie wtopy silników na allegro w bród już od 500zł, więc zero stresu. Dla porównania mój silnik z poprzedniego tdsa z przebiegiem pewnie w okolicach 300-400tkm sprzedałem za 2500zł.

Polecałbym dobry gaz i jazda.
Jak chcesz oszczędnie to jest to jedyna opcja. W 320 będziesz miał już 12lpg, co robi w tej chwili prawie 5zl na 100km, czyli w moich warunkach jakieś 2000zł rocznie różnicy. Na montażu lpg też względem 6cyl masz przewagę dobrych kilkuset zł. A że jazda inna, to wiadomo. Ciężko jednak o ekonomię i osiągi w jednym.

Co do cen zakupu, to są to już bardzo tanie auta.
Ja za obecnego 318i zapłaciłem rok temu 10tys, a ma klimatronik i pakiet. Był nie zarejestrowany. Na allegro trafiają się w tej chwili zarejestrowane i przyzwoite zdecydowanie poniżej dyszki

dzięki wielkie za te pieniądze i z moimi wymaganiami myślę że ten 318i będzie idealnym rozwiązaniem bardzo mi przypadł do gustu gaz,taniuchno wychodzi jazda więc będe szukał z instalacją albo jak nie będzie to wtedy tańszy i założę sam...

Szukaj z odpowiednim gazem, na pewno nie znajdziesz tak tanio zeby auto + zalozenie = autu z lpg.