BMW Sport

Narzucanie woli... Ciekawe jakbyś zareagował jakby koleś który siedzi obok Ciebie walił takie salwy z dupy że aż oczy szczypią i tak cały wieczór bez krępacji soczysty śmierdzący kanałami pruk za prukiem.

bardzo fajnie ; d

ehh brudny harry by im pokazał

Dokładnie

Tylko ja np. nie wyobrażam sobie iść do knajpy, siąść z znajomymi przy piwku i nie zapalić.Tylko lecieć do jakiejś kanciapki rozmiaru psiej budy i z 30 innymi osobami palić jednego fajka ale na zapas odrazu zapalić następnego i wracać. Rozumię że osobą nie palącym dym strasznie przeszkadza ale przecież było i jest pełno knajp gdzie się nie pali.

Ciekawe w jaki sposób

Nie palący idzie do lokalu w którym właściciel zadecydował że palić nie wolno.
Palący idzie do lokalu gdzie właściciel zadecydował że palić wolno.

No ale oczywiście tak być nie może. Wolność? To straszne...

Ja się ciesze z tego zakazu...7 lat paliłem, od 5 tygodni bez papierosa
Obym wytrwał...

klopot w tym ze wlasciciele wybrali "zloty srodek" tzn jest
"wyodrebniona" czesc dla niepalacych....
i chcac nie chcac jak masz ochote sie napic kawy w kawiarni to wdychasz smrody... i w koncu koniec tego

w cywilizowanym swiecie to dziala to i u nas zadziala

Ale dlaczego niepalący mieli być dyskryminowanie przez uzależnionych? Niech sobie teraz nałogowcy szukają dla sibie miejsca. Bardzo dobry przepis. Dlaczego ludzie bez nałogu mają szukać knajp gdzie nie ma ludzi kopcących? Palacze z własnej woli palą i nie chcą przestać to niech się trują w klubie palacza.

A tyle lat odbierali nam wolność chodzenia do knajp bo trzeba było się liczyć z tym że się wychodziło śmierdzącym. Wiecie że keidyś w kinie można było palić??? I ktoś by chciał żeby to wróciło???

Ja jako osoba palaca stwierdzam, ze wole wyjsc na dymka niz potem sie wietrzyc ze smrodu przez tydzien.

pzdr
GreenEvil

polska to nie jest cywilizowany kraj, nie porównuj polski do anglii/niemiec itd to jest inny świat!

a co do twojej wcześniejszej odpowiedzi - NIE, NIE PÓJDE do restauracji gdzie nie będzie możno palić, znajdą się takie gdzie będzie wolno i tylko tam będe chodził, a, że jem codziennie w restauracji to zyskają te w których będe mógl palic

KaZi, palisz przy jedzeniu?

Powinny być wszędzie zakazy palenia,koniec,kropka.Przy jedzeniu i piciu itp...nie muszę wąchać smrodu,jak chcesz zapalić to wyjdz na zewnątrz.Zawsze będzie odpowiedz bo nie pójdę do takiego lokalu gdzie nie mozna palić czt to czy sramto ,powinien być definitywny zakaz palenia wszędzie we wszystkich knajpach itp,itd i byłby spokój,nawet na ulicy,chodniku itp.wkurza mnie nawet jak idę chodnikiem i przede mną idzie koleś i pali fajka a ja ide z tyłu i wącham jego smrody.Całkowity zakaz.Palacz niech pali sobie w domu i nie truje innych.

na jedzenie trzeba czekać 30minut - dla mnie czas niedopuszczalny bez papierosa
po jedzeniu trzeba czekać aż inni skończą / przyniosą rachunek - około 10minut łącznie - dla mnie czas niedopuszczalny bez papierosa po jedzeniu

pale 2-3 paczki dziennie, może z tego umre za 10 lat ale robie to co lubie, koniec kropka

KaZi, Pozwól żyć innym i pal sobie w domu albo na zewnątrz

Nie ma to jak poświecić swoje życie fajkom

KaZi, czy w Twoim towarzystwie są palacze czy niepalące? Smrodzisz im jak oni jedzą a ty już skończysz? Palisz bo lubisz czy palisz bo jesteś uzależniony?

Trzeba mieć troszkę kultury osobistej aby nie palić przy niepalącym i mu nie smrodzić.

jako niepalący cieszę się, że będę mógł pójść do lokalu i po wyjściu nie będę śmierdział dymem..

Najbardziej żałosny tekst na temat nałogu jaki słyszałem
Porada specjalisty moim zdaniem niezbędna.