BMW Sport

Witam.

Mam pewien problem i chciałem poprosić o poradę. Mianowicie dzisiaj chciałem wymienić w beemce(e34 sedan 1990r. silnik m50b25) poduszki amortyzatorów. Więc zabrałem się za robotę i zrobiłem tak:
1. auto do góry, koło zdjęte
2. odkręciłem 3 nakrętki od poduszki (na klucz 13) i nakrętkę na klucz 17
3. odkręciłem śrubę na dole, tą która trzyma amortyzator i ją wyjąłem

I teraz mój problem. Nie mogę na dole odczepić amorka próbowałem uderzać młotkiem, podważać wahacz łomem, ściskać sprężynę i nic... amortyzator dalej siedzi (właściwie to cały McPherson).

Moje pytanie brzmi co tam może go trzymać!? Zastanawiałem się czy nie ma tam jakiejś tulejki? Jakiegoś stożka? No sam już nie wiem co myśleć, może coś źle robię? Bardzo proszę o pomoc, to mam nadzieję że jutro się z tym uporam!

pozdrawiam

nakretki na klucz 17 nie powinnwś ruszać . dopiero jak wyjmiesz amorek ze springiem to ją odkręcasz...inaczej sie nie da,..

Czyli gdyby nie to że nakrętka 17 została odkręcona to amor by wyszedł ? Jesteś pewny na 101% że nic innego na dole nie trzyma oprócz tej 1 śruby? (numer 16 na rysunku http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=33&fg=45 )

nic go wiecej nietrzyma... odchyl wachacz w dol i uderz czyms i ma zeskoczyc z tej tulejki

tak.rozkręciłeś amor i teraz pręży.dlatego nie możesz go wyjąć z wachacza po wykręceniu śruby.nieraz żeby wyjąc amorek z wachacza to trzeba uzyć młotka i jakiegoś drewienka do wybića.jak to będziesz potem składał to na smar.

Dzięki wielkie panowie!! Jutro podejście numer 2 i mam nadzieje że tym razem już udane

to czy jest odkręcona poduszka czy nie to nie ma żadnego związku z tym jak sie trzyma amor na dole. koledze jeśli dobrze kumam chodzi o mocowanie dolne amora do wahacza. jak rozbierałem e34 na kawałki to jedna z tych tulejek nie chciała puścić i w końcu się odkleiła od amorka i została na wahaczu.

inna sprawa że poduszki nie powinieneś odkręcać od amora na samochodzie tylko po wyjęciu i ściągnięciu sprężyny ściągaczem. ale nie ma to związku z dolnym mocowaniem

jeśli dobrze kumam chodzi o mocowanie które przykręcamy śrubą 18 tak?
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=33&fg=45

ma,bo sprężyna się rozciąga i pcha amorka do dołu mocniej,przez co dociska ta tuleje i nie wyjmiesz go.

Tak chodziło o śrubę 18. Panowie jestem już po wymianie a co najlepsze NIE UDAŁO mi się tego odpiąć na dole! Po dłuższym uderzaniu ta guma z mocowania amora chciała zostać a sam amor lekko się wysuwał więc się wystraszyłem, że jak to wyjmę to już po amorze.

Rozwiązanie? Ryzykownie ale się udało, mianowicie:

Odpiąłem "lornetkę", łącznik stabilizatora i wahacz na maksa do dołu za pomocą lewarka. Sprężyna złapana 2 ściskami i poduszki wymieniłem "na samochodzie" czyli bez wywalania mcphersonów. Wiem że to dość ryzykowne rozwiązanie, ale już nie widziałem innej opcji

nie chce cie straszyć ale wypadający amorek z tej gumy tez uwaza sie za zużyty i powinno sie go wymienić.nawet jak masz ta podkładkę zabezpieczającą przed wyjechaniem nie stanowi to potwierdzenia ze utrzyma amorek na miejscu.

Ale amorek nie wychodził sam, tylko po ostrym potraktowaniu młotkiem. Jak zauważyłem że tylko trochę zaczęło wychodzić to przestałem i wyrównałem z drugiej strony żeby się odpowiednio ułożyło.