BMW Sport

Witam,
Mam taki problem. Wczoraj zabrakło mi paliwa, kolega przywiózł mi karnisterek benzyny, wlałem odpaliłem i git. Dzisiaj odpalam, odpalił pochodził z 2 sekundy i zgasł i od tej pory nie chce odpalić ;/ wlałem jeszcze karnister benzyny i nadal kreci ale nie chce załapać. Co może być tego przyczyną?

padnięta pomka paliwa ?

Ale dziwne bo jak się benzyna skończyła i mi kolega dowiózł paliwa to on odpalił bez problemów, a teraz paliwo było i nic.. więc za dziwnie wygląda, żeby to wina pompki była, aczkolwiek nie można tego wykluczyć, dlatego tu napisałem.

Pompa paliwa, filtr paliwa, wtryskiwacze, więcej chyba nie mogło się zatkać/spalić/zatrzeć. Najlepiej sprawdzić czy pompa działa, czy paliwo dochodzi do listwy wtryskowej itd, itp...

Jak sprawdzić czy pompa działa?

P.S A może być to wina przekaźnika pompki?

Ja bym stawial na pompe paliwa. Panie Kolego jak jezdzi sie na oparach, albo na odrobinie z kanistra to pompe szlak trafia Musi byc zawsze pewna ilosc paliwa w baku by bylo smarowanie, czesto o tym zapominaja "zagazowani". Zreszta "nie lejesz, nie jedziesz"

pompa musi miec min 15l 1/4zbiornika paliwa bo bena ja chlodzi niesmaruje to nie diesel druga sprawa sprawdz na krotko czy pompuje nie ma cisnienia przekaznik niedaje w listwe i lipa nie odpali bo z czego sprawdz swiece czy suche itd to pompa moze byc ale niekoniecznie

zdejmij 1 przewód gumowy dochodzący do listwy wtryskowej, przekręć kluczyk i zobacz czy leci waha. jak nie leci to pompa nie chodzi.

z tego co piszesz to na 95% pompka. one niestety lubią się wysypać jak jest mało wahy.

Ja obstawiam przekaźnik. Padł mi już w dwóch beemkach. Spróbój na szybko podmienić z innym. W M52 na próbę możesz włożyć od klaksonu bodajże, a w M43 to już nie pamiętam.