BMW Sport

Witam Panowie, może wicie co może się dziać z moim 524 td? W nocy był przymrozek, rano wchodzę do garażu, chcę odpalić Bunię a tu nic... Zachowuje się jakbym chciał ją odpalić na biegu D - czyli świece grzeją, są wszystkie kontrolki itd, ale po przekręceniu kluczyka dosłownie nic się nie dzieje... miałem już raz taką sytuację jak było dość zimno i wtedy też nie odpaliła, dopiero jak temperatura na zewnątrz skoczyła parę stopni do góry to odpaliła jak gdyby nigdy nic... Wiecie może co na to zaradzić?? Z góry wielkie dzięki:)

ale przekręcasz kluczyk i co? kręci i nie zapala, kontroli przygasają i nie kręci czy zero jakich kolwiek reakcji?

kolego zero jakiejkolwiek reakcji, po prostu po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje nie przygasają kontrolki ani nic...
wczoraj jak się trochę ociepliło to ją odpaliłem i to bez najmniejszego problemu - czyli to wszystko się dzieje tylko wtedy kiedy jest zimno(ok 0 stopni C)

może szczotki rozrusznika trzeba wymienić jak nawet nie chęłtnie i nawet kontrolki nie przygasają z takim zerowym brakiem reakcji na kluczyk się jeszcze nie spotkałem
może starsi koledzy forumowicze coś podpowiedzą

wczoraj zaprowadziłem ją do mechanika niestety niekoniecznie najlepszego i stwierdził, że to może być kostka przy stacyjce(chociaż nie wiem jakie to ma znaczenie przy obniżeniu temperatury), szczotki rozrusznika(które mi przeczyścił i skasował 40zł), lub elektromagnes w rozruszniku... wolałbym nie bawić się w chybił-trafił, bo to jak wiadomo może pociągnąć za sobą duże koszty... dziś po tym przeczyszczeniu szczotek spróbowałem ją odpalić na zewnątrz była temp -1.5, a więc w garażu ok 0 stopni i po 20-30sekundowym trzymaniu kluczyka w pozycji włączania silnika odpaliła(tzn. przez te 20-30 sekund nic sie nie działo a potem rozrusznik zakręcił i od razu silnik odpalił)
już mi ręce odpadają jutro rano koniecznie potrzebuję samochodu i pewnie, będę zmuszony pożyczyć inny

mogłeś podjechać na kompa może jakiś błąd wyskoczył. Ale nic sensownego Ci nie rodzadzę bo pustka w głowie

kolego sprawdz:
-przekaznik rozrusznika
-alarm itp -duze prawdopodobienstwo
-moze to tez byc stacyjka.pomimo ze ten pseudoelektryk co wykroil cie za rozruch zamiast na szybko zmostkowac go srubowkretem i wyeliminowac usterke ze stacyjkom teoretycznie moze miec racje
ja od tegobym zaczal

pozdro czuga

wielkie dzieki kolego, postaram sie to wszystko sprawdzic:) a tak z ciekawosci sie zapytam co moze miec od tego alarm??

częsc alarmow ktore montowane sa w autach sa takiej samej jakosci co Chińskie majtki.ale gorsze od ich jakosci czesto jest sposob w jaki zostaly one zamontowane przez """" specjalistow """ czyli kable na skretki modul w miejsu podatnym na wilgoc itp. bmw ogolnie jest dosc ucazliwym autem jezeli chodzi o montaz.po za tym nic nie jest wieczne w alarmie masz styczniki ktore moga zasniedziec i takie tam .poprostu sprawdz .


Pozdr Czuga

Ja w e34 miałem ten sam problem. Nie ruszałem samochodu przez jakieś trzy tygodnie. I było to samo. Na D brak reakcji po przekręceniu kluczyka. Moja pierwsza myśl okazała się trafiona. Podładowałem aku i zapaliła. Daj znać czy działa.