BMW Sport

Jak w temacie - korzystał ktoś z zestawów oferowanych przez ASO? Dwa sztyfty po 12ml - lakier bazowy i bezbarwny.
Interesuje mnie jak z tego korzystać, żeby uzyskać najlepszy efekt. Do zamaskowania jedna rysa - chyba ktoś złośliwie przejechał jeszcze u poprzedniego właściciela. Dodatkowo odpryski po kamieniach itp drobiazgi eksploatacyjne.
Zamówiłem już w ASO pod konkretny nr lakieru - dla zainteresowanych 76zł

http://www.bmwsklep.pl/lakiery_w_sztyfcie,1032,3872.html

Troche bezsensownie wydane pieniądze, to tak samo jak dorobiłbyś sobie 100ml bazy za ok. 20 zł (najtańsza wersja na takie zabawy wystarcza...) i do tego użyłbyś po prostu pędzelka. Co do efektów, to zawsze wygląda to lepiej niz rysa zakładajmy do podkładu, ale jest to malo estetyczne, bedzie po prostu rysa w kolorze samochodu

Szkoda kasy miałem ten zestaw to samo co dobrać lakier w mieszalni za 10zł.

Hehe wygląda więc na to, że zabawę z niwelowaniem rys zaczynam od drogiej lekcji...

mało tego lakier z BMW może różnić się od Twojego lakieru na samochodzie (dobierałeś zapewne po VIN)

Niewiem ile Twoje autko może mieć lat, ale napewno lakier niema już takiego koloru jak po wyjściu z fabryki (deszcz, śnieg, slońce-ogólnie warunki atmosferyczne)

W mieszalniach dobierają komputerowo, także kolor bardziej wspólgra z tym obecnym

Zgadza się,że z mieszalni lepiej dobiorą zwłaszcza jak element był lakierowany ale i tak się,będzie różnił bo w większości kolorów im grubiej pomalujesz tym ciemniejszy itd więc nie ma co liczyć,że będzie identycznie.

Demotywatory:)
Auto jest z 1999 więc jeszcze nie emeryt, e46 stahlblau metallic. Lakier dobierają faktycznie po numerze (rozkodowany Vin lub na kielichu).
Wiem, że idealnie nie będzie, no ale ani rysa nie jest specjalnie głęboka, ani to przecież nie jest malowanie całego elementu, żeby spodziewać się cudów
Reasumując - czy taka kolejność będzie właściwa:
- mycie
- odtłuszczenia malowanych miejsc benzyną ekstrakcyjną
- zaprawka lakierem bazowym
- schnięcie min 1h
- bezbarwny
?
Pozdr
M

kolego, zależy jaką masz głęboką tą ryse bo jeżeli jest niewyczuwalna po przejechaniu paznokciem to spolerujesz ją ew. można samym bezbarwnym potraktować i niebędzie widać.

Masz kolor auta niebieski to jest najgorszy kolor jeżeli chodzi o dobieranie go, bo jest 9384834304304934 odcieni niebieskiego także nigdy niebędzie idealnie ale w jakimś stopniu będzie niewidoczna ta rysa

ew. zapytaj jakiegoś lakiernika, zależy na jakim elemencie jest ta rysa i jak duża, ale powinien takie coś zrobić za niewielkie pieniądze, wiec niewiem czy jest sens ryzykować

Ja mam i polecam. Kupiłem ten lakier bo miałem kilka grubych rys na lakierze (po gwoździu...) i kilka delikatnych odprysków. Rysy były głębokie więc polerka nic by nie dała. Nie polecam natomiast malowania tym pędzelkiem z zestawu, jest po prostu gruby i nakłada się nim za dużo lakieru.

Ja zrobiłem tak - umyłem samochód, odtłuściłem miejsce i bardzo małym pędzelkiem (z papierniczego ) wypełniłem rysę. Następnego dnia warstwę dokładnie wypolerowałem wodnym papierem 2500 i na koniec polerowanie pastą. Po przejechaniu palcem rysa jest niewyczuwalna a z bliska widać delikatny ślad po rysie.

Pracy dużo ale efekt na pewno lepszy niż zamazanie ubytków bazą i bezbarwnym.

A kolor mojego samochodu to Titansilber Metalic

Pozdrawiam
Paweł

Co do lakierów niebieskich to racja - 11 lat zrobiło różnice w odcieniu Ale tak czy tak cieszę się, bo zabezpieczyłem ją przed rdzą.
Przy niebieskich jednak następnym razem pojadę dobrać lakier komputerowo w mieszalni