BMW Sport

Jeśli będę miał czas, oczywiście, tylko prosze o info na PW
Ale jak tarcze będą na dotarciu, to się nie rozpędze...

spoko Mozliwe ze bedzie 750i w manualu dobry przeciwnik dla Ciebie

Wymiana sond regulacyjnych mogła dac dobre efekty

Jednak nic nie dała poza tym, że na impie nie wyskakuje błąd jednej z sond

Osiągi nie zmienią się nic, jeśli nie wleci manual i kompresor hehe

Hamowałeś? Czy organoleptycznie stwierdzasz?

dokładnie tak mój błąd








Na bogato ludzie oporniki lutują a tu całe komplety wpadją
Kolejny sie 7ce oświadczył

no tomek miałem te same odczucia ja komplet cewek i lambd rok temu robiłem czy półtora i tez kasy poszło a efektu zero hehehe

Z mojego doświadczenia wynika, że sonda musi być solidnie uwalona aby wpływała realnie na osiągi.
Jakoś nie zauważyłem różnicy nawet jak błąd wywalała.

Ogólnie po tych wszystkich wymianach zaczelo mi ciut telepac silnikiem na wolnych - kolektor ściagałem 2 razy i pewnie kabelek sie ukruszył. Tak mysle, że znowu chyba jakiś przewód wiązki silnika ma wakacje i iskra nie idzie taka jak powinna. Cena nowych przewodów w ASO kosztuje kosmos, idzie dorwać gdzieś taką wiązke bezposrednio od producenta a nie z ASO ? bo 3700zł to przesada za kilka kabelków...

Organoleptycznie

A moze adaptacje skasuj i niech sobie odczyta dane na nowo ?

Za bardzo nie pomaga. Albo źle kasuje adaptacje. Silnik ciut przykołysze na rozgrzanym i to nie zawsze.
Adaptacje silnika kasuje się na wyłączonym silniku? Póżniej 3 przyspieszenia na 3 biegu do 6 tys obrotów, pomału, średnio i do oporu?
Jak kasuje adaptacje, wszytko jest git, ale gdy wylacze silnik i proboje odpalic wyskakuje Motor not program (dzieje sie tak po pierwszym skasowaniu adaptacji). Musze podłączyć się znowu kompem, usunąć jakies dziwne błędy i wszystko jest git. Tak z tymi adapcjami od poczatku bylo

Edit: dzisiaj adaptacje pokasowaly sie bez probelmu, silnik odpalil sie bez bledu. W inpie w dziale rough wszystko idealnie, a czasem czuć jakby na ktoryms cylindrze iskra uciekała. Jak przyspieszam wszystko idzie ok chyba, jest moc i silnik pracuje bardzo gładko.

Organoleptycznie, to dziś dowaliło do prawie 30*C i trochę mi spieprzyło. Jeszcze tydzień temu na suchym asfalcie nie miałem trakcji na całej jedynce, a dziś dupa, podczas startu na wprost te same zimówki nawet nie kwikn0.
Co do adaptacji, to nie wiem, czy to nie jest taka trochę ściama. Ja kilka razy traciłem ją (przez problemy z aku), to po podpięciu naładowanego aku falują trochę obroty, ale wystarczy kilka km zrobić i wszystko wraca do normy. Kilka razy zwalałeś kolektor, co wiązało się z jakimś tam rozpinaniem wiązki silnika. Weź to sobie skontroluj, kup dobry płyn do konserwacji styków i będzie ok. Swoją drogą skoro nie masz mistfire na żadnym z cylindrów, nie błyska ci 'check engine" (a ten zapala się momentalnie jak coś niedpolaonego trafi na sondę), to raczej jest wsio ok. Motornotprogram podobnie jak transmision fail safe prog i inne kwiatki z ABS/DSC lubią sobie wyskoczyć jak podczas kręcenia napięcie spadnie za bardzo. Jak ci kontrolki od hebli błyskają na żółto podczas kręcenia, doładuj sobie aku.

Nie martw się, M5 tez czuje takie temperatury, po 20 minutowym przejezdzie przez zatłoczone odcinki miasta, czuc wyraznie,ze jej gorąco i jest słabsza Trzeba pozniej poleciec nieco szybciej, zeby temperatura w dolocie spadła i auto odżywa. Nie wiem, czy w E38 również macie ATMP w tescie nr 7 ( temp w dolocie), ale widac na nim znakomicie, jak szybko rosnie w korku temperatura dolotu do 50 'C

Z doświadczenia wiem,ze nie wszystkie adaptacje znikają po odłączeniu aku. Tuz po zakupie miałem problem z przebieraniem na obrotach przy porannym rozruchu, odłączenie aku nic nie dało, dopiero powtórna adaptacja przepustnic i jak ręką odjął... Nie zaszkodzi spróbować

W inpie mam tylko adaptacje silnika nie ma zadnych przepustnic itd, u brata w m54 to chyba z 10 adaptacji idzie pokasować a u mnie tylko jedną i wiecej nie ma

Co do przyspieszenia w tą pogodę i tracenia przyczepności to wszystko zależy od opon. Oddałem letnie felgi do pomalowania, na 16'' wrzuciłem jakieś kilkuletnie micheliny i przez chwile tak bede jezdzić. Kontrola trakcji miga często, a start bez niej to jedynie szpera ratuje i jakoś przyśpiesza

Ciut jeszcze pogrzebałem w samochodzie.
Wymieniłem podporę wału na ori BMW, do tego wał zawiozłem na wyważanie.



Tak wygląda komplet hamulcy z 750i (lub jak kto woli 740D) po przejechaniu 1000 km - pierwsze wrażenia - jest SUPER! o wiele lepiej hamuje, delikatne naciśnięcie i bardzo ładnie samochód zwalnia z każdej prędkości.



Dopadła mnie też przypadłość e38 i tunera Becker BM24. Po wjechaniu w nierówność na drodze, traciłem dźwięk. Wjechanie w kolejny wybój dźwięk wracał. Tuner wymontowany, podgrzałem luty na końcówkach mocy i śmiga aż miło









A na koniec wpadły nowe znaczki BMW, na jednym starym zaczął schodzić klar, na drugim był też już mały purchelek na klarze więc wleciał komplet



I bonus video. Najcięższy przedstawiciel na torze na zlocie w Toruniu



Drugi filmik. Pierwsze kilka zakrętów na kontroli trakcji, bo się zapomniało wyłączyć

pontony na zakrętach to jest to tylko brak łokcia w ocharaniaczu do podpierania się Tomku hehehehe

miota nią jak szatan

A co tam, na codzień się tak nie jezdzi więc kilka kółek da się przeżyć, a komfortu mi nikt nie odbierze

hehehe wiadomo Tomku dlatego ja tez jeżdżę tapczanem łokiec to moje własne doświadczenie dlatego tak napisałem moja kładzie sie jeszcze bardziej