To co piszecie to jest "prawie prawda"
Pomijajac jeden bardzo wazny szczegol:
CENA

iMiev (elektryczne mitsu gorsze od matiza) kosztuje 170 tys pln!!!!
niech przejechanie 100km kosztuje Cie 3 pln, ale wez teraz kup nowego z salonu fiata pande 1.3 diesel zaplac za niego w porywach 40 tys pln i teraz oblicz kiedy ta eko zabawa Ci sie zwroci.
AAA, jest jeszcze wazna roznica, iMiev ma naped TYLKO elektryczny, nie ma nic spalinowego. i tam niestety ale BATERIE SIE WYMIENIA (w hybrydach jak ktos wspomnial o lexie IS zdarza sie to rzadko) wymiana baterii? Cos mowili w TVN turbo kiedys o kwocie przekraczajacej 20 tys pln.
Do tego produkcja i utilizacja ukladu elektrycznego. O tym malo kto mowi a to EKO wcale nie jest.
BMW i8 to "wspomagana hybryda" (chyba?) cos jak Fisker karma, gdzie naped spalinowy WSPOMAGA naped elektryczny ale nigdy nie jest podstawowym zrodlem zasilania, tylko służy jako "ładowarka".
Od 2 lat jak pisałem śledzę tę technologię w Fiskerze i na razie sprawuje się dobrze, nie trzeba wymieniać baterii a układy mechaniczne cieszą się dużą bezawaryjnością. I oby tak zostało.
Co nie zmienia faktu że 700 tyś w podstawie za auto z silnikiem 1.5 litra i mocą lączną 360 koni to troche PRZESADA?!
Jakby nowy kosztował 400 to pewnie bym sie skusił w 2016 roku. Takto I8, możemy włożyć między bajki.