BMW Sport

ja mam wersję bez navi i u mnie jest na BC. Ale myślę, że i w modelach z navi powinno się tak dać.

Da sie jednak sprawdzic poziom oleju z manetki

Byl minimum, teraz doleje litr i zobaczymy.

i gitara

Michu, dzieki za pomoc

nie ma problemu

Dolany jest litr oleju i nadal pokazuje minimum i prosi o dodatkowy litry, dziwne.

hmm przejedź autem, dobrze go zagrzej i wtedy rób pomiar. Tak robiłeś?

tak bylo zrobione. Poczekam do jutra, zrobie to raz jeszcze i jak nadal bedzie krzyczal o ten litr to spuszcze to co jest (zaleje jakims tanim olejem bo czekam na millersa, ktory bedzie w srode) i bede mial pewnosc ile jest oleju w silniku bo moze poprzedni wlasciciel nie ogarnial

Jaka powinna być normalna temperatura pracy silników n52? Miałem 75-82stC więc na ślepo wymieniłem termostat ale nadal jest to samo. Gdzie szukać przyczyny?

Aktualnie mam Motula 8100 5W30, ale chyba coś jest nie tak, bo nawet w zimne dni słyszę cykanie. Może któryś hydroregulator już się skończył? Trochę szybko, bo zaczęło cykać w lato ;/

zaraz po odpaleniu Ci cyka? Delikatne cykanie? Dziwne u mnie na 5W30 (millers c3) cykało tylko w upały 28st C i w górę i działo się to tak:
przejechałem autem trasę , zagrzałem silnik, zostawiłem auto np na godzinę to potem przy zapaleniu delikatnie któryś z popychaczy zacykał. Wygląda to tak jakby przez ten czas olej spłynął kompletnie z komory HVA i cyka zanim obieg uzupełni brak.
Teraz zalałem 5W40 + AR9200 i cisza...nie wiem, może ktoś czegoś by się dosłuchał ale to trzeba by ucho do koła albo maski przykładać.

Michu, dolałes AR9200 do oleju Millersa czy coś innego ?

Ar9200 - dwusiarczek wolframu i powiem szczerze, że nie spodziewałem się aż takiej różnicy w poprawieniu kultury pracy silnika.
Benzynowe R6 samo w sobie ma bardzo wysoką kulturę pracy lecz teraz na millersie + ar9200 praktycznie silnika na zewnątrz nie słychać.
Zażegnałem tez tym sporadyczne pocykiwanie HVA. Kiedy robię dużo krótkich odc 1-2km i nie dogrzewam silnika zdarzały się pojedyncze cyknięcia , po zalaniu ar9200 nie ma tego. Teraz rozkminiam ta płukaneczkę od archoila http://archoil.pl/wp-content/uploads/20 ... ktu-PL.pdf

Generalnie cała ta wada głowicy w N52 to śmieszna pierdoła rozdmuchana do wielkości sterowca LZ-129 Hindenburg

Michu, u mnie AR-9200 nic nie dało, zero poprawy. Teraz, kiedy jest zimniej i auto jest przedmuchane po dłuższej trasie jest OK, nie słychać cykania, ale jeszcze do niedawna pojawiało się przy zimnym silniku, rano i po pracy. Zmienię na Millers'a i zobaczę, jak będzie.

jak jeździsz na co dzień? mordujesz poniżej lub w okolicach 2000rpm czy trzymasz te 2500rpm?
Ja sytuacja pod korkiem? czysto?

Zalej 5w40 lub tego co ma Zakov328 czyli 5W50. U niego na motulu podobno cykało zalał 5W50 i spokój. Blademan śmigał na valvo 5w50 i też nic nie narzekał.

no i tak jak pisałem kolejne N52B30 jest w rodzinie
2007r, 120 000km, dobre wyposażenie ale szkoda , że bez mpaka
Szwagier raczej nie dołoży bo nie należy do grona "modzących".
Taki ten silnik c%ujowy, że szwagrowi poleciłem

Chciałem żeby było trzecie...ale ojciec niestety zawzięty na accorda VIII 2.0 vtec 150 ps

Jak cyka to raczej staram się mieć ok. 2500rpm, żeby przepchać olej, ale nie butuje do odcinki na zimnym. Jak nie cyka, to automat sam sobie reguluje, więc bliżej 1500-2500rpm. Niestety do pracy mam blisko, więc ciężko go rozgrzać.

niestety ten silnik tego nie lubi

To był właśnie jeden z głównych powodów czemu ze startu odrzuciłem E60 z tym wariantem...

Co do szwagra furki, chciało by się napisać plus za brak drewna i automatu
A na Poważnie fajna opcja zewnątrz jak i wewnątrz. Mój klimat. Przebieg i rocznik również świeżutki.
Cytuję klasyka "Szwagier na wszystkim się zna"

Mój tak samo. Szary/jasny środek + drewno dla mnie ideał.