BMW Sport

Zerknij na google jak wygląda oryginalny shifter, a jak popularny, chiński short shifter.
Tu nie ma co potwierdzać... Po co Ci ta tulejka ze schematu jak masz short shifter?

Czyli w takim razie czeka mnie wymiana tego szamba. Rozumiem polecany oryginał short shift a jak nie short shift OEM to drążek przed kulą o 11mm skrócić? Jakiej innej marki jeszcze jest warty?
A dlaczego niby tej tulejki nie można by użyć przy short shifcie? Mi się wydaje, że mam chińczyka właśnie bo jak podnoszę gałkę to na gwint jest, z wyżłobieniem dodatkowym w śrubie jak oryginał na drugi sposób montażu gałki.

Właśnie doszedłem co mam za short shift zamontowany i jest nim ten z linka poniżej. Czytając recenzje nie narzekają także chyba taki zły produkt to to nie jest a po prostu jakiś element dźwigni ma luzy. Myślę, że to ten biały koszyczek. Poza tym jest sporo filmów z short shiftami z Chin i kilka lat ludziom służą i nadal nie narzekają. Zajmę się tym w lipcu, wymienię to co będzie trzeba i mam nadzieję będzie git, jeżeli nie, to wtedy kupię sam drążek oryginał i go dam do skrócenia.

https://www.ebay.com/itm/Ralco-RZ-Short ... Sw7I5TwxNC

Kolego ale short shifter to nie jest krotsza dzwignia tylko krotszy skok dzwigni by wbic bieg. I jak chcesz zrobic short shifta z ori dzwigni to trzeba wydluzyc dolna czesc co jest pod ta kula

Jesteś pewny, że go trzeba wydłużyć? Bo czytałem kiedyś i wydaje mi się, o ile dobrze pamiętam, że trzeba go jednak skrócić o 11mm. Kupić używkę ori i przerobić/dospawać/uciąć nie będzie raczej problemu ale najpierw zobaczę co tam gra z moim obecnym, może zwyczajnie na jakiejś części są jeszcze luzy a tam ich raptem kilka jest i robota nie wydaje się zbyt skomplikowana żeby to wyciągnąć. Dobrze wbija biegi, króciutki ale nie aż tak mocno i ogólnie nie narzekam poza tym lekkim biciem, w sumie zwiększającym się troszkę. Planowałem kulę u góry wyszlifować na lustro i wygrawerować na górze tabliczkę wbijania biegów, dlatego chciałbym zostawić ją

Co do ruchu z sprzęgła to już jakiś czas minął i teraz już daje radę ruszyć z samego sprzęgła, bez gazu, ale i tak o wiele wolniej/ciężej to chodzi niżeli w nowszych autach, tak samo jak i wspomaganie kierownicy. Przy następnej wymianie lepiej dać obecne (LUK) do obicia kevlarem czy wsadzić nowe sprzęgło + ewentualnie dwumas jeżeli będzie trzeba?

Z kolei w moim coś stuka przy odpalaniu, mechanik stwierdził, że to najprawdopodobniej dwumasa i nie wiem czy nie będę zmuszony wymienić sprzęgła z kołem dwumasowym. Ktoś z was też ma bądź miał podobny problem, chodzi o BMW I8?