Wklejam fragment o wschodniej granicy ukrainu do przeczytania:
https://mysl.lazarski.pl/fileadmin/user ... Hincza.pdfTo właśnie zgodnie z ustalonym w XIX wieku gubernialnym podziałem,administracyjnym Rosji kreślono koncepcje granic ewentualnej ukraińskiej,autonomii w ramach państwa carów. Gdy w lipcu 1917 roku rosyjski Rząd,Tymczasowy zawarł ugodę z nowo utworzoną Ukraińską Centralną Radą,(UCR)12 w sprawie wprowadzenia ukraińskiej autonomii, obejmować miała,ona pięć guberni centralnej Ukrainy, z pominięciem tych położonych najdalej,na południe i wschód (charkowskiej, jakaterynosławskiej, chersońskiej i taurydzkiej). Jednak po rozpoczęciu rewolucji bolszewickiej 20 listopada 1917,roku, UCR proklamowała utworzenie Ukraińskiej Republiki Ludowej (URL),i wysunęła pretensje również do tych terenów. Tym samym, Kijów znalazł się,w konflikcie zarówno z bolszewikami, jak i rosyjskimi białymi generałami. W tych warunkach Berlin szybko dostrzegł szanse uzyskania nowego,sojusznika na wschodzie. Traktat pokojowy z URL państwa centralne podpisały 9 lutego 1918 roku i dzięki wsparciu Niemiec wschodnie granice Ukrainy mogły zostać wyznaczone w sposób dla niej korzystny: najpierw 3 marca,1918 roku w ramach pokoju brzeskiego pomiędzy państwami centralnymi,a Rosją bolszewicką, a następnie w dodatkowym traktacie z 27 sierpnia,1918 roku. Wschodnia granica Ukrainy miała według tych dokumentów przebiegać wzdłuż rzeki Don. W granice Ukrainy włączono północne powiaty ziemi czernihowskiej, zachodnie i południowo-zachodnie powiaty guberni,woroneskiej i kurskiej, północną Besarabię oraz Krym. Pretensje Ukrainy,sięgały jeszcze dalej – dotyczyły ziem Kubania i terytoriów kozackich leżących,na wschód od Donu. Jednak niezwłocznie po klęsce państw centralnych w I wojnie światowej,,13 listopada 1918 roku Rosja bolszewicka anulowała traktat brzeski, co było,równoznaczne z cofnięciem uznania wschodnich granic niepodległej Ukrainy. Przez kolejne dwa lata ziemie ukraińskie były teatrem nieustannych,walk. Ostatecznym ciosem dla ukraińskich ambicji niepodległościowych był,marsz wojsk bolszewickich rozpoczęty w czerwcu 1920 roku, a zakończony,u bram Warszawy, a następnie pokój ryski z 1921 roku, gdzie reprezentowaną stroną nie była URL, ale Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka,(USRR), która w 1922 roku weszła w skład ZSRR.,Wschodnia granica USRR z Rosyjską Federacyjną Socjalistyczną Republiką Radziecką (RFSRR) była początkowo w większości tożsama z granicami,byłych guberni charkowskiej i jekaterynosławskiej, z wyjątkiem jej przebiegu,w rejonie Morza Azowskiego na korzyść USRR (aż po miasto Taganrog). Jednak w sierpniu 1924 roku Państwowy Komitet Planowania ZSRR (Gosplan),zadecydował o przekazaniu RFSRR większości z tego nadmorskiego obszaru.,W rezultacie tej zmiany USRR utraciła strategiczne wrota rzeki Don w postaci portu taganrodzkiego oraz część perspektywicznych złóż węgla kamiennego,współczesnej rosyjskiej części Donbasu. Natomiast w 1954 roku dokonano,najsłynniejszej korekty granicy pomiędzy RFSRR a USRR – przekazano tej,ostatniej Półwysep Krymski.
W skrocie elity ktore reprezentowaly ukrainu ( nieistniejace nigdy panstwo ) ponad 100 lat temu chcieli zagarnac jak najwiecej na wschodzie. Na wschód za rzeką don, kursk itd. Potem dzieki temu ze ukraincy panowali na kremlu czesc ziemi sobie przylaczyli do swojej republiki. Moim zdaniem sa to kwestie nacjonalistyczne, mocarstwowe. Chca panowac na terenach, ktore nie sa etnicznie ukrainskie. Wschodnie obwody tez nie sa ukrainskie. Ukraina to tylko kilka obwodow centralnej ukrainy plus zachod. Na zachodzie tez maja pretensje terytorialne tzw Zakerzonie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakerzonie. Beda czuli sie mocno to przyjada i sobie odbiora od nas - od ustrzyk poprzez cale podkarpacie , lubelszczyzne az po białą podlaskę. Kto wie, moze kolejna wladza ktora bedzie panowac w kijowie bedzie chciala rekompensaty od Polski za cale zło wojny. W koncu trzeba znalesc kozla ofiarnego. Polska nadaje sie do tego idealnie. Dlatego nie warto wtracac sie w pijackie burdy w sasiednim bloku. A niech sie napierdalaja miedzy soba. Final tego jest taki ze my jestesmy rozbrojeni, oddalismy sporo sprzetu. Nie mamy nowego. Jedynie zapewnienia ze moze za 7-10 lat nam go dostarcza w takiej ilosci jaki zamowilismy. A ukraina ma pretensje, ze co tak malo dajemy za darmo sprzetu. Dej dej.
Jesli juz mowa o 1 rozbiorze w 1772r to niech sobie odbieraja co chca od bialorusi

bo to co wtedy zabrali to aktualnie jest u lukaszenki.
https://kresy.pl/wydarzenia/szef-msz-uk ... slem-foto/Na jednym ze zdjęć widać, jak Kułeba pokazuje Blinkenowi starą „Mapę Fizyczną Ukrainy”. Nie przedstawia ona jednak obecnych granic państwa ukraińskiego, ani z żadnego okresu historii. Na tej mapie, granice „Ukrainy” obejmują nie tylko południowo-wschodnie ziemie II RP, tj. województwa lwowskie, wołyńskie i tarnopolskie, ale również część obecnej południowo-wschodniej Polski, między innymi miasta Przemyśl, Chełm czy Jarosław. Ponadto, według mapy w skład „Ukrainy” wyraźnie wchodzi też część Polesia, a także Kubań, czyli kraina na południowy-wschód od Ukrainy, po drugiej stronie Morza Azowskiego oraz ziemie za Donem, będące częścią Rosji.




Chcecie to wspierajcie ukraińców. Ja nimi gardzę. Alduwiel ja wiem co chcesz powiedzieć, ale to nie zmienia faktu ukraina jest wrogiem polski.
putin jakby chciał to dawno zrównałby dzielnice rządowa w Kijowie, ale tego nie zrobil. Pozwolił żeby Żyd Żeleński mógł dalej żyć i mordować setki tysięcy ludzi
