hej po pierwsze dzięki za pomoc, mądrość górą

Po tym jak odkrylem ze padla mi kontrola trakcji

a nie wspomaganie

przestudniowalem forum od gory do dolu . Rozebralem kola, znalazlem czujniki przeczyściłem je z piasku, podpiołem zarówkę nic nie wykazało. Problem w tym że u mnie przy kontrolce od ASC normalnie działał ABS i teraz gubie się. Przeczytałem gdzieś że przy padniętych czujnikach nie powinno dzialać i jedno i drugie u mnie na 100% działało ABS. Niestety po próbie z żarówką włączyła mi się kontrlka ABS i teraz nie wiem czy mogłem coś zwalić? czy po prostu przy poruszaniu czujnik przypomniał sobie też o ABS

? Po zmontowaniu wszystkiego spowrotem nadal pali sie ABS

i ASC no i dziwi mnie fakt że przy wyłączonym ASC guzikiem przy zapalniczce nadal świeciła mi się kontrolka
