BMW Sport

Takie krótkie pytanie wiem że trochę nie na temat. Jaki olej mógłbym wlać żeby to cykanie się trochę uspokoiło? Myślę nad czymś co zachowuje większą lepkość przy wyższych temperaturach bo na zimnym tego nie ma. Mam Mobila S 10W40 i najechane rzekomo 172 tyś. Jak kupiłem auto półtora roku temu to tego nie było.

kolego strzelecki235 moim zdaniem bardziej do powstawania majonezu przyczynia sie rodzaj oleju tzn full czy półsyntetyk o mineralu juz nie wspomne.tak jak napisałem ze wczesniej na półsyntetyku miałem majonez i był to olej valvoline max life 10w40 a teraz mam tez valvoline tyle tylko ze full syntetyk i jest ok,dlatego mysle ze marka oleju nie gra tu roli tylko skład chemiczny oleju.

TRIBUL zalej 5w50 ja leje 5w40 ale jak piszesz ze na rozgrzanym silniku słychac szklanke to zalej taki jak ci podałem powinno troche to wyciszyc.

Czyli jednak syntetyk Kurde trochę się boję Fakt żadnych wycieków nie mam, nic się nie poci, żadnych dziwnych dźwięków przy odpalaniu po np kilku dniach postoju na mrozie też nie ma. Aczkolwiek trochę mnie to przejście na full syntetyk przeraża Dzięki za odpowiedź, przemyśle temat

nie masz sie czego bac jak olej zmieniałes na czas i nie masz zadnych wycieków i zapocin to lej full taki jak ci podałem.

im nizsza pierwsza liczba tym olej jest rzadszy przy niskich temp. im wyzsza jest druga liczba tym olej jest gesciejszy przy wysokich temp. tak wiec np 5w50 oznacza ze olej ten bedzie rzadszy w niskich tem. i gesciejszy w wysokich temp. od oleju 10w40 litera w oznacza wielosezonowy. jesli na rozgrzanym cos cyka mozesz zalac tak jak pisze dolar$, 5w50 moze ucichnie ale wcale nie musi

Czyli to będzie coś w stylu Valvoline racing http://moto.allegro.pl/item902736095_va ... yczny.html ? Myślicie że nie wypłucze mi silnika?Naprawdę dziękuję koledzy za porady, jeżeli chodzi o kulturę i fachowe porady to to forum nie ma sobie chyba równych

tak dokładnie to ten olej,tylko radził bym kupic w sklepie nie na allegro bo mozna sie nadziac na olej podrabiany,kolega mój kupił syntetyka a wlany był jakis gesty jak smoła

Przed przejściem na ten olej robić jakieś płukanie silnika czy nie ma takiej potrzeby? Ostatnio jak zmieniałem olej po 10 tyś km nie był czarny, tylko brązowy taki, mechanik mówił że jest ok Od zmiany do zmiany nie dolewałem ani kropli oleju, nie bierze wcale.

no nie wiem czy norma, ja też robie krótkie trasy i żadnego majonezu nie ma. olej to valvoline maxlife 10w40

nie rób żadnego płukania!!!

Ja też zauważyłem "majonez" u siebie. Na korku i na bagnecie. Jeżdzę na Castrolu Edge Sport 0W/40. Według mnie jest to tylko i wyłącznie związane z temperaturą. Takiej zimy jak teraz nie widziałem już od paru ładnych lat, podejżewam, że nasze samochody tak samo. Jak ostatnio zrobiłem 400km jednego dnia, to nie było śladu po żadnym "majonezie".