No i chyba coś mam.
Odłączyłem podciśnienie do zaworu EGR, zaślepiłem podciśnienie śrubką,
ale auto włącza się w jakiś tryb awaryjny... (nie wiem o co chodzi) i wogóle nie jedzie.
Dopiero jak jadę z 5 sekund ze stałą prędkością powiedzmy 40 km/h
zaczyna wszystko wracać do normy czyli auto normalnie przyśpiesza ale nie na długo

trzeba po chwili powtórzyć operacje.
Reasumując, po odłączeniu podciśnienia z EGR auto przy ruszaniu nie dymi, no może z rury puści malutkiego bączka.
Teraz co jest nie tak.
EGR umyty, sprężyna mocno napiera więc zawór jest zamknięty szczelnie i nie wydaje mi się żeby w nim leżała przyczyna.
Więc jak nie w tym to w czym?
Czyżby chodziło o ten zaworek nr1?
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GM21&mospid=47771&btnr=11_2336&hg=11&fg=45